13 maja w Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej mieszkańcy mieli okazję spotkać się z profesorem Zdzisławem Krasnodębskim – ,,jedynką” na wielkopolskiej liście Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Zdzisław Krasnodębski podsumował swoją 5-letnią pracę w Parlamencie Europejskim w roli wiceprzewodniczącego. – W europarlamencie skupiłem się na kwestiach polityki energetycznej, zabiegając m.in. o zwiększenie bezpieczeństwa Polski w zakresie zaopatrzenia w gaz i energię elektryczną – mówił. – Aktywnie walczyłem na rzecz polskich przedsiębiorstw, doprowadzając do wynegocjowania korzystnych warunków udziału polskiego przemysłu zbrojeniowego w programach unijnych czy też podnosząc kwestię konieczności wyrównania szans firm rodzinnych w konkurencji z dużymi koncernami międzynarodowymi. Jako przewodniczący grupy roboczej Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ds. demografii i polityki rodzinnej wspierałem rozwiązania stymulujące polepszenie sytuacji polskich rodzin.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wspomniał również o wzmacnianiu pozytywnego wizerunku kraju na arenie międzynarodowej i przełamywaniu stereotypowej narracji na temat Polski. Z jego inicjatywy w Parlamencie Europejskim zorganizowano wystawę historyczną „550-lecie parlamentaryzmu Rzeczypospolitej”. Miała ona na celu pokazanie zagranicznej opinii publicznej korzeni polskiej demokracji, opartej na długoletniej tradycji.

Priorytetem w działalności Z. Krasnodębskiego było także budowanie dobrych relacji polsko-niemieckich, które muszą opierać się na wzajemnym zrozumieniu. – W rozmowach z zagranicznymi kolegami często przekonywałem się, jak duża jest nieświadomość w kwestii podstawowych faktów o okupacji niemieckiej w Polsce. Trzeba otwarcie o tym z nimi rozmawiać – zaznaczył profesor.

Z. Krasnodębski stwierdził, że najbliższe wybory mogą radykalnie zmienić europejską scenę polityczną. – Z tego miejsca chciałbym zachęcić wszystkich, by iść głosować. Jest takie przekonanie, że te wybory mogą zmienić układ sił w Unii Europejskiej. Wszyscy mówią o licznych korzyściach płynących z naszego członkostwa. Chcemy zmienić Unię Europejską w niektórych jej aspektach – oznajmił polityk.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI