Broniąca tytułu drużyna Żubrów prowadziła w meczu kolejki z Ekipą z Sulmierzyc już 3:0, by ostatecznie zremisować 3:3. Wobec porażki AST sulmierzycki zespół został nowym liderem Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej.

Szósta seria rozpoczęła się od wygranej LZS-u Kobierno-Tomnice z Hornets 3:2. Przy stanie 1:0 dla LZS-u kontuzji nabawił się bramkarz, Bartosz Jarysz, a w jego miejsce wszedł nominalny obrońca, Adam Adamski. Mimo to LZS zwyciężył, w czym duża zasługa Szymona Jankowskiego, który strzelił dwa gole.

Bez problemu trzy punkty zgarnęła drużyna Pato Błonie, pokonując 11:3 Don’t Cry. Trzy bramki dla zwycięzców zdobył Oskar Staszewski.

Nader emocjonujący był pojedynek A Seree Tee z Pancomem. W drugiej połowie AST prowadziło 6:5, ale wtedy wyższy bieg wrzucił team ze Zdun, zwyciężając ostatecznie 11:7. Po trzy razy do siatki trafiali Mikołaj Szulc i Dawid Przybyszewski, a dwa trafienia zaliczył Łukasz Konopka.

Gdy Żubry prowadziły już 3:0 z Ekipą z Sulmierzyc, wydawało się, że mogą już zasiadać na fotelu lidera. A jednak po pasjonującym finiszu sulmierzyczanie doprowadzili do remisu i to oni wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli. Dla Żubrów dwa gole strzelił Michał Grzęda.

W ostatnim spotkaniu MTV nie dało rady Octagonowi, ulegając 1:3. Zespół z Rozdrażewa niemal cały mecz grał bez bramkarza, bo czerwoną kartkę otrzymał Krystian Troszczyński.

(GRZELO)

FOT. Dominik Góral