Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN

Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN
PADEWSCY PRACA
PADEWSCY

Lepiej krwi upuścić ziomkom…

2018-08-22
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Publicystyka
  4. /
  5. Lepiej krwi upuścić ziomkom…
Hieronim Marszałek WYBORY

Niedzielne, ciepłe popołudnie. Część krotoszynian – w tym moja rodzina – spędza je na pływalni miejskiej. Ludzie na basenie sympatyczni, uśmiechnięci, do rany przyłóż. Moja dzidzia po raz drugi zaliczyła pluskanie w zbiorniku większym niż niemowlęca wanienka. Totalny „lajt” przed powrotem do domu, gdzie – by delektować się końcówką weekendu – do obejrzenia w spokoju był mecz Kolejorza.
Pakujemy maleństwo do auta. Zapinamy pasy, ruszamy. I nagle – jebs – w lewo! Uff, grunt, że nie zatrzymaliśmy się na murze… Bo nie wiem, co zrobiłbym, gdyby wydarzyło się coś, o czym nie chcę myśleć. Żona poddenerwowana, dziecko płacze. Sprawdzam koło – to opona! Szlag! Albo przebita, albo ktoś spuścił powietrze.
Zaparkowałem w niedozwolonym miejscu – na drodze wewnętrznej, prowadzącej do posesji oraz na korty tenisowe. Doskonale wiecie, gdzie. Tam, gdzie wszyscy parkują każdego dnia w sezonie letnim. Nie wolno, ale parkują, a w zasadzie PARKUJEMY, bo nie umywam rąk. Pech – akurat trafiło na mnie.
Proszę o wsparcie Grzesia Majchszaka – radnego miejskiego, kierownika obiektu. Niestety, monitoring nie obejmuje tej drogi (pierwszy apel do władz o zamontowanie go!). Wzywam policję. Funkcjonariuszka – gdy opisałem jej przebieg zdarzeń – również zauważa zagrożenie, jakie może powodować uruchomienie pojazdu bez powietrza w oponach. Policjantka rozmawia z mieszkańcami, dopytuje, czy ktoś czegoś „przypadkiem” nie dostrzegł. Trafiamy na mężczyznę (w sumie to on trafił na nas), którego zachowania nie chce mi się opisywać. Wie wszystko, nawet to, że – cytuję – „to auto stoi z boku , należy do gościa z tenisa i nie przeszkadza” (w domyśle – to jemu odpuścimy?). Ale gdy pytamy, czy ma jakieś podejrzenia odnośnie osób, które mogły spuścić powietrze, jego wiedza błyskawicznie topnieje. Do zera. „Nic nie wiem, nic nie widziałem”. Na moje pytanie o to, kto miałby interes w tym, by „pomacać” opony basenowiczów, znów nic nie wie. Na logikę – to nie oskarżenie, a domysł – wyłącznie niezadowoleni mieszkańcy mogli pokusić się o taki występek… Bo kto inny miałby w tym interes lub niezrozumiałą frajdę? Jeśli tak, szkoda tylko, że nie zgłosili sprawy odpowiednim organom. Bo skoro to tak uciążliwe, że „żyć się nie da”, wystarczyło wykonać jeden telefon, przyjechałaby policja i wlepiła mandat wszystkim (w tym mnie!), którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu. Zrobić to raz, może ze dwa-trzy razy, i problem by się skończył. A tak, będę dochodzić praw, by nieodpowiedzialnego imbecyla ukarać, bo co stałoby się, gdyby jego szwagier, dziadek z wnukami, zaparkował w tym miejscu autem, którego nie znałby ów sprawca, ruszył i przywalił w beton? Też byłoby mu do śmiechu?
Rozmawiając ze stróżem prawa, wskazuję, iż parking wokół basenu jest zdecydowanie zbyt mały (drugi apel do władz o powiększenie go). Policja zdaje sobie z tego sprawę, ale nie jest decydentem. To może radni, może burmistrz, może CSiR Wodnik? Czy alternatywą ma być wątpliwa możliwość zaparkowania z niemowlakiem, np. w rynku i spacer z toną klamotów w kierunku pływalni? Drodzy rajcy, usiądźcie proszę i przeanalizujcie kwestię parkingu, bo w sezonie jego powierzchnia jest zdecydowanie niezadowalająca.
Puentując całą sprawę – idiotyzm ludzki nie zna granic. Zrobiłem źle, zaparkowałem w niedozwolonym miejscu. Należy mi się kara? Jak najbardziej! Ale jak zachowali się ci, którym to przeszkadzało?! Czy tak postępuje ktoś mieniący się mieszkańcem naszego miasta? Czy zamiast wezwać policję, lepiej narazić swoich ziomków na wypadek? Chociaż, może lepiej „upuścić krwi wybranym”? Heh, nie wybranym, bo jak się okazało (dziękuję Kapkowi i jego sąsiadowi Danielowi za pomoc), gdy wręczałem pompkę pozyskaną od chłopaków wyszczególnionych w nawiasie kolejnemu kierowcy, okazało się, iż ten miał pełne prawo parkować w tym miejscu. Jest ratownikiem, a zakaz nie tyczy mieszkańców i pracowników basenu…

DANIEL BORSKI

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

12 + 11 =

YouTube

Archiwum
ROMAN OLEJNIK
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Dietetyk Kaźmierczak
GÓRZNY GROUP
Agencja Reklamowa GL
BGP 2023
INNOWACYJNE FINANSE
MAYOR INK
Jarmużek
Motosdodoła