Zawodniczki milickiej Dwójki rozegrały w tym tygodniu cztery mecze w ramach dolnośląskiej ligi młodziczek. W piątek dzielnie walczyły o awans, lecz reprezentantki UKS-u Gminy Miękinia okazały się za mocne. Na szczęście z niedzielnych zmagań we Wrocławiu nasze siatkarki powróciły z tarczą, meldując się w najlepszej ósemce województwa dolnośląskiego.

7 stycznia rywalizacja toczyła się w Miliczu. Miejscowe pewnie rozprawiły się z wrocławskim Volleyem, zwyciężając najpierw do 17, a następnie do 18. W kolejnym pojedynku przyjezdne ekipy zmierzyły się ze sobą. Po tie-breaku wygrała ekipa z Miękini.

Na deser pozostał najważniejszy mecz pomiędzy zwyciężczyniami dwóch poprzednich konfrontacji. Nasze siatkarki faworyzował fakt wcześniejszej wygranej na wyjeździe. Zmotywowane miękinianki nie zamierzały jednak łatwo odpuszczać i wygrały pierwszą partię do 16. Niezwykle zacięty drugi set należał do gospodyń, który pokonały rywalki 25:23. W tie-breaku wojnę nerwów lepiej zniosły przyjezdne i to one triumfowały w rywalizacji w Miliczu.

W niedzielę siatkarki Dwójki zagrały zatem o wszystko. Ich pierwszymi przeciwniczkami były młodziczki MKS MOS Wrocław, które wygrały cztery poprzednie starcia bez straty seta. W otwierającej partii miliczanki uległy miejscowym 14:25. To jednak ich nie przestraszyło i dzięki odważnej i skutecznej grze zdołały wygrać drugą odsłonę 25:16. Zacięty tie-break zakończył się zwycięstwem wrocławianek.

Mimo porażki miliczanki zdobyły niezwykle cenny punkt. To sprawiło, że rewanżowe starcie z Volleyem trzeba było wygrać, ale bez presji zamknięcia meczu w dwóch partiach. Nasze siatkarki zagrały jednak na tyle pewnie, że nie musiały walczyć w tie-breaku. Zwyciężyły najpierw do 15, a później do 19. Dzięki temu reprezentantki Dwójki znalazły się w najlepszej ósemce Dolnego Śląska i zagrają w półfinałach.

(MS)