W niedzielę na ściernisku przy skrzyżowaniu ulic Chwaliszewskiej i Leśnej w Smoszewie po raz drugi odbyła się impreza pod nazwą „Kaczor”. Dla miłośników jeździectwa przygotowano pięć konkurencji. Wydarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem.

Uczestnicy rywalizowali w wyścigu kłusem, wyścigu galopem, konkurencjach sprawnościowych i powożeniu zaprzęgami. Konkurencją główną było natomiast zrywanie kaczora, czyli przejazd przez drewnianą bramę, na której zawieszony był pluszowy kaczor. Było to niełatwe zadanie, ponieważ jeździec, by je wykonać, musiał stanąć na swoim rumaku.

W wyścigu kłusem zwyciężył Wojciech Zimmermann, wyprzedzając Karola Królaka i Jagodę Stefańską. W galopie najlepszy był Karol Wodniczak, drugie miejsce zajął Mateusz Walas, a trzecie – Krystian Kulas. W konkurencjach sprawnościowych ponownie triumfował Karol Wodniczak, a za nim uplasowali się Mateusz Walas i Radosław Morawski. Powożenie zaprzęgami wygrał Karol Królak, a kolejne lokaty zajęli Andrzej Szpitalniak i Roman Augustyniak.

W konkurencji zrywania kaczora najlepszy okazał się Karol Królak. Zwycięzców nagrodzono pucharami, dyplomami i drobnymi upominkami.

W trakcie imprezy nie zabrakło stoisk gastronomicznych, a dzieci mogły się wyszaleć na dmuchańcach czy na zjeżdżalni. Na zakończenie odbyła się zabawa taneczna, w trakcie której przygrywał czeski zespół Nudlicky.

Organizatorami imprezy były Stowarzyszenie Smoszew Nasza Wioska, Rekreacyjny Klub Jeździecki Krotoszyńska Kawalkada i Krotoszyn Współdziałamy. Wydarzenie dofinansowane było z budżetu gminy Krotoszyn w ramach inicjatywy lokalnej.

(NOVUS)