19 września na krotoszyńskim rynku odbyła się konferencja prasowa kandydatów Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych – posła Mariusza Witczaka oraz Marzeny Budnik. Tematem przewodnim był system edukacji w Polsce.

– Mamy wrzesień i w niektórym miejscach w Polsce dochodzi do sytuacji skandalicznych w oświacie. Są podwójne roczniki i w szkołach panuje chaos. Często również brakuje w nich miejsc. Te cztery lata pokazały, że przekonania ideologiczne górują nad zdrowym rozsądkiem – stwierdził Mariusz Witczak.

Poseł oznajmił, że bałagan w szkolnictwie po czterech latach rządów Prawa i Sprawiedliwości może uporządkować tylko nowa ekipa. Jak przypomniał, kandydatem na premiera z ramienia Koalicji Obywatelskiej jest Małgorzata Kidawa-Błońska. – Jest to osoba o niezwykłej wrażliwości i nastawiona na głębokie porozumienie. To wyjątkowo ważna cecha, łącząca się z hasłem ,,współpraca, nie kłótnie”. Według najnowszych notowań nasze ugrupowanie ma ponad 30 procent poparcia. To bardzo dobry wynik. Gonimy partię rządzącą, która ma do dyspozycji media publiczne – mówił poseł, który jest pod jedynką na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu kalisko-leszczyńskim. Wskazał, że jest szansa, że w ławach poselskich pojawi się przedstawicielka Krotoszyna, czyli Marzena Budnik.

Kandydatka z Krotoszyna oświatą zajmuje się od 25 lat. Na co dzień dostrzega problemy, z jakimi borykają się nauczyciele, rodzice oraz uczniowie. – Bardzo ważną rzeczą jest stabilizacja w edukacji – powiedziała M. Budnik. – Ufundowano nam mnóstwo zmian, często nieprzemyślanych. Przykładem są gimnazja, które wyrównywały szanse dzieci ze wsi wobec tych z miast. Bardzo dobrze to funkcjonowało. Nie ma niczego gorszego niż fundowanie co roku stresu dzieciom i rodzicom. Trzeba wprowadzić program, który ułatwi życie uczniom. Nie może być tak, że do wieczora siedzą w szkołach i przynoszą ciężkie tornistry do domu. Rodzice powinni mieć większy wpływ na to, jak są edukowane dzieci w szkole. M. Budnik podkreśliła także, że należy pobudzać kreatywność u młodych ludzi, a nie przygotowywać ich do schematycznego rozwiązywania testów.

– Dziecko jest skazane, żeby do wieczora rozwiązywać zadania i odrabiać lekcje – mówił z kolei Dariusz Rozum. – Widzę to także z perspektywy człowieka zajmującego się sportem. Uczeń nie przyjdzie na trening, bo musi odrabiać lekcje. Według mnie można te kwestie zmienić. Nawet dorosły potrzebuje odpoczynku – zaznaczył członek krotoszyńskiej Platformy Obywatelskiej.

Poseł Witczak omówił też propozycję programową udoskonalenia mechanizmów podniesienia płac obywateli. Rozwiązaniem ma być premia dla aktywnych. Osoby, które zarabiają pensję minimalną, otrzymałyby 609 zł. – Wszystkim nam będzie to się opłacało, przy jednoczesnym obniżaniu podatku i ZUS-u. Jeśli będziemy używać tylko mechanizmów dekretowych o podwyżce płac, okaże się to na końcu nieskuteczne – stwierdził na zakończenie konferencji kandydat PO.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI