W sobotę Piast Kobylin ograł na wyjeździe Witcovię Witkowo. Gole dla naszej drużyny strzelili Mateusz Wachowiak i Jakub Smektała.

Już pierwsze minuty gry obfitowały w akcje z obu stron. Groźny strzał oddał Rajmund Siecla. Chwilę później Witcovia miała szansę po rozegraniu rzutu rożnego, ale uderzenie zablokował Szymon Wosiek. Kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Patryk Wojtkowiak. Jego refleks nieraz ratował drużynę przed stratą gola. Pod koniec pierwszej połowy goście powinni wyjść na prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Jakuba Smektały w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mateusz Olikiewicz, ale po minięcia golkipera nie zdołał umieścić piłki w siatce.

W drugiej odsłonie Piast był skuteczniejszy. W 56. minucie piłka po prostopadłym podaniu R. Siecli trafiła pod nogi Mateusza Wachowiaka, a ten minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. Kilkanaście minut później Dominik Snela zagrał do J. Smektały, który wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcą i wbiegł z piłką do pustej bramki. Dzięki temu zwycięstwu kobylinianie awansowali na pozycję wicelidera ligi. Po dzisiejszych meczach innych zespołów mogą spaść co najwyżej na czwarte miejsce.

(LENA)

WITCOVIA WITKOWO – PIAST KOBYLIN 0:2 (0:0)

0:1 – Mateusz Wachowiak (56)
0:2 – Jakub Smektała (75)

PIAST: Wojtkowiak – Frąckowiak, A. Kurzawa, Wosiek, Siepa, Smektała (93′ Lisiak), D. Snela, Siecla, Ma. Wachowiak (85′ K. Snela), Mt. Wachowiak (80′ E. Jędrzejak), Olikiewicz (90′ Kokot)