Od 26 do 29 października w Maspalomas odbywały się rozgrywki Pucharu Mistrzów w Piłce Ręcznej Plażowej. W zespole BHT GRU Juko Piotrków Trybunalski zaprezentowała się pochodząca z Henrykowa Sylwia Bartkowiak. Jej drużyna uplasowała się na siódmej pozycji.

Dziewczęta z Piotrkowa po raz trzeci w historii reprezentowały nasz kraj na tym turnieju jako mistrzynie Polski. W zespole znalazły się cztery srebrne medalistki ostatnich mistrzostw Europy – Sylwia Bartkowiak, Weronika Łakomy, Paulina Sowa i Alicja Ślęzak.

Na Gran Canarię przyjechały 24 ekipy z 15 krajów. W fazie grupowej Polki najpierw pokonały po 2:0 duńskie DHG Odense oraz chorwackie Detono Zagrzeb, a następnie doznały dwóch porażek – z węgierskim Multichem Szentendrei (0:2) oraz holenderskim Westside (0:2). Dzięki wygranej w ostatnim meczu, ze szwajcarskim Team Schwan (2:0), zespół z Piotrkowa zapewnił sobie awans do dalszej fazy.

Po porażce w ćwierćfinale z hiszpańskim C. BM Playa Algeciras Polkom pozostała walka o miejsca 5-8. Ostatniego dnia turnieju, po shoot-outach, nasze piłkarki przegrały z portugalskim OS Gordos Labmingo 1:2, a na koniec ponownie ograły Detono Zagrzeb i ostatecznie zajęły siódme miejsce.

– Przed turniejem nasze oczekiwania były większe, ale skończyło się na siódmej pozycji – mówi Sylwia Bartkowiak. – Nie jestem zadowolona z tego wyniku. Każda z dziewczyn ma świadomość, że było nas stać na więcej. Kluczowym momentem turnieju był ćwierćfinał, w którym przegrałyśmy dwa sety tylko jednym punktem. A poza tym w pierwszej partii prowadziłyśmy na cztery sekundy przed końcem. Po takiej porażce ciężko się pozbierać. Turniej już za nami, pozostaje wyciągnąć wnioski i planować nowy sezon – stwierdza nasza piłkarka.

(GRZELO)