2 grudnia w jednym z domów jednorodzinnych na ul. Pocztowej w Zdunach wybuchł pożar. Cztery osoby, w tym dwoje dzieci, zostały poszkodowane.

Gdy straż pożarna dotarła na ul. Pocztową, w domu paliło się pomieszczenie kuchenne. Ze wstępnych informacji wynikało, że doszło do wybuchu gazu, lecz na miejscu tego nie potwierdzono.

– Przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej cztery osoby opuściły obiekt objęty pożarem – mówi Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie. – Dwie kobiety były już pod opieką ratowników medycznych w karetce pogotowia, natomiast dwójka małych dzieci znajdowała się u rodziny w pobliskim domu. Wewnątrz mieszkania panowało duże zadymienie. Poparzona kobieta trafiła niezwłocznie do szpitala. Strażacy zaopiekowali się matką z dwójką dzieci, którym udzielono wsparcia psychicznego. Maluchy otrzymały Misia Ratownika. Druga karetka zabrała matkę z dziećmi do szpitala – dodaje T. Niciejewski.

Strażacy, wyposażeni w kamerę termowizyjną i sprzęt ochrony dróg oddechowych, wprowadzili do wnętrza budynku linie gaśnicze, skutecznie tłumiąc ogień. Nadpalone materiały i butle gazowe usunięto na zewnątrz, pomieszczenia oddymiono, przewietrzono i sprawdzono urządzeniami pomiarowymi – zagrożeń nie stwierdzono.

Na miejsce zdarzenia przyjechał również burmistrz Tomasz Chudy, który zaoferował pomoc poszkodowanym w pożarze. Strażacy apelują do mieszkańców o ostrożność i rozwagę przy wykonywaniu codziennych, zdawałoby się – prostych, czynności.

– Niech pośpiech i rutyna nie doprowadzą do sytuacji, w której możemy stracić zdrowie lub życie. Wykonujmy czynności zgodnie z zaleceniami producenta i instrukcjami. Pamiętajmy, że pośpiech jest złym doradcą – apeluje T. Niciejewski.

(NOVUS)

FOT. PSP Krotoszyn