Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN

Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN
ZAREMBA
PADEWSCY

Puchar nie dla Orłów

2019-11-11
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Sport
  4. /
  5. Puchar nie dla Orłów
Puchar nie dla Orłów
DiamondHair

Finał Totolotek Pucharu Polski na szczeblu Strefy Kaliskiej Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej nie potoczył się po myśli piłkarzy Białego Orła Koźmin Wlkp., mimo że grali na własnym boisku. GKS Grębanin okazał się lepszy i tak jak w niedawnym pojedynku ligowym zwyciężył różnicą trzech goli, tyle że tym razem 4:1.

 

 

Po przedstawieniu drużyn przy wspaniałej oprawie, którą od jakiegoś czasu można obserwować na stadionie przy ulicy Floriańskiej, z okazji Święta Niepodległości odśpiewano hymn narodowy.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gości, którzy mieli przewagę w posiadaniu piłki i wykreowali sobie wiele sytuacji strzeleckich. Efektem dobrej gry były aż trzy gole. Wcześniej jednak, około 20. minuty, koźminianie mieli dobrą okazję, ale nie udało im się skutecznie sfinalizować akcji. Chwilę później bramkarz GKS-u sfaulował zawodnika Białego Orła w pobliżu pola karnego. Niestety, nie udało się rywali zaskoczyć ze stałego fragmentu gry.

W 29. minucie wynik meczu otworzył Piotr Cierlak, który – jak się okazało – był bohaterem spotkania. Osiem minut później ten zawodnik podwyższył na 2:0, a tuż przed przerwą miejscowych dobił Damian Kaczmarek.

Po zmianie stron Orły starały się zdobyć bramkę kontaktową. Stworzyły sobie kilka niezłych sytuacji, lecz zabrakło konkretów. A w 54. minucie po raz kolejny dał o sobie znać P. Cierlak, kompletując hat tricka.

Mimo wpuszczenia aż czterech goli na słowa pochwały zasłużył Mateusz Wronecki. Koźmiński bramkarz uchronił bowiem swój zespół od wyższej porażki, broniąc rzut karny oraz kilka groźnych strzałów z akcji.

Gospodarzy stać było tego dnia jedynie na honorowe trafienie. W 76. minucie bramkarza GKS-u pokonał Hubert Roszczak. Po ostatnim gwizdku arbitra udekorowano zwycięzców oraz zdobywców drugiego miejsca.

– Była to dla nas bardzo fajna przygoda, lecz – niestety – bez szczęśliwego zakończenia. Gdzieś w końcowej fazie jesiennej rundy nastąpiło załamanie formy zespołu, czego konsekwencje są dla wszystkich widoczne. Mamy nadzieję, że w najbliższy weekend pozytywnie zakończymy rundę, wygrywając ostatni mecz – powiedział Adam Zieliński, trener Białego Orła.

(LENA)

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – GKS Grębanin 1:4 (0:3)

BRAMKI: 0:1 – Piotr Cierlak (29′), 0:2 – Piotr Cierlak (37′), 0:3 – Damian Kaczmarek (45′), 0:4 – Piotr Cierlak (54′), 1:4 – Hubert Roszczak (76′)

BIAŁY ORZEŁ: Wronecki – Kaczmarek, Roszczak, Konopka, Ratajczyk, Szulc, Hajdasz (70′ Lis), Wosiek, Zieliński, Borowczyk, Kubot (45′ Miedziński)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

dwa × dwa =

YouTube

Andrzej Kaźmierczak
ZAWODNY
Jankowski
Kierakowicz
Manista
OLEJNIK
Paweł Grobelny
Potarzycka
Bratborski Maciej
Archiwum
ZBITY TELEFON
Jarmużek
Motosdodoła
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Dietetyk Kaźmierczak
GÓRZNY GROUP
Agencja Reklamowa GL
BGP 2023
INNOWACYJNE FINANSE
MAYOR INK