Na posiedzeniu Komisji budżetu, rolnictwa i spraw społecznych Rady Powiatu Milickiego dyrektor urzędu pracy przedstawiła radnym informacje na temat skali bezrobocia w powiecie milickim.

– Są pewne uwarunkowania, które mają wpływ na rozmiar i kształt bezrobocia. Ważnymi czynnikami są położenie powiatu, jego specyfika, charakter-  ze strukturą wieku ludności i podziałem na gminy wiejskie i miejskie. Do tego dochodzi potencjał podmiotów gospodarczych z możliwością zatrudniania. Oczywistym jest, że w gminach miejskich dostęp do rynku pracy jest zdecydowanie większy niż w wiejskich. Istotną kwestią jest także sam potencjał człowieka, jego umiejętności, elastyczność i otwartości na zmiany – powiedziała dyrektor Anna Grochowicka,

Na koniec maja na terenie powiatu milickiego zarejestrowanych było 730 bezrobotnych. Dla porównania – w 2021 r. były to 723 osoby, w 2020 – 933, a w 2019 – 854. Według danych wśród bezrobotnych tylko 12 procent posiada prawo do zasiłku. 72 procent ogółu zarejestrowanych stanowią mieszkańcy obszarów wiejskich. Najliczniej reprezentowaną w tym gronie grupą zawodową są sprzedawcy, kucharze oraz nieposiadający zawodu. Od stycznia do końca maja wyrejestrowano z ewidencji osób bezrobotnych 523 osoby, z czego większość z powodu podjęcia pracy.

– Jeśli chodzi o poziom wykształcenia, to od lat ta struktura się nie zmienia. Najwięcej mamy ludzi z zasadniczym zawodowym. W drugiej kolejności jest gimnazjalne i wszystko poniżej. Wzrasta liczba osób z tej drugiej grupy, co świadczy o tym, że kończą swoją edukację na poziomie szkoły podstawowej. Zanotowaliśmy lekki wzrost rejestracji tych, którzy posiadają wykształcenie wyższe. Wynika to z chęci ubiegania się o środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej albo wyboru niepopularnego na rynku pracy zawodu (politologia, marketing, zarządzanie). Brakuje nam przede wszystkim inżynierów, instruktorów maszyn, geodetów i lekarzy – poinformowała szefowa milickiego PUP-u.

Jak dodała, w ciągu pięciu miesięcy zarejestrowano 82 obywateli Ukrainy, z czego 12 podjęło pracę, a 11 staż.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI