Miliccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który w jednej z miejscowych drogerii ukradł trzy flakony markowych perfum o łącznej wartości ponad 580 złotych. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu zgłosił się przedstawiciel znanej sieci sklepów z artykułami kosmetycznymi i powiadomił o kradzieży trzech flakonów markowych perfum, dokonanej przez nieznanego młodego mężczyznę. Zdarzenie zostało uwiecznione na monitoringu, na którym widać, jak sprawca, ubrany w sportową bluzę z charakterystycznymi napisami na rękawach, zabiera z regału perfumy i bez uiszczenia opłaty wychodzi ze sklepu. Skradziony towar wyceniono na kwotę ponad 580 zł.

Policjanci na podstawie nagrania i innych czynności dochodzeniowo-śledczych po kilku dniach zatrzymali podejrzanego. – Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, jednak nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, co zrobił ze skradzionymi perfumami. Co istotne, w pewien sposób przygotował się do kradzieży – w toku czynności policjanci ustalili bowiem, że sprawca, idąc do sklepu, celowo ubrał bluzę należącą do konkubenta jego matki, chcąc w ten sposób utrudnić jego ewentualną identyfikację. 20-latek zaraz po zatrzymaniu usłyszał zarzut dokonania przestępstwa, za które grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu został zwolniony. Postępowanie jest w toku. Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.

(FENIX)