1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W krotoszyńskim muzeum jak co roku zorganizowano wieczornicę, w trakcie której złożono hołd członkom polskiego podziemia antykomunistycznego.

Ponadto władze samorządowe gminy i powiatu, przedstawiciele rozmaitych organizacji oraz młodzież szkolna złożyli symboliczne wiązanki kwiatów w miejscach pamięci – przy tablicy upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych w Parku Dworcowym, przy pomniku Żołnierzy Oddziału Partyzanckiego ppor. Zygmunta Borostowskiego ps. Bory w Benicach oraz przy pomniku Poległych w Bitwie pod Benicami w 1946 roku na cmentarzu parafialnym w Krotoszynie. Bitwa pod Benicami była jednym z największych starć sił bezpieczeństwa z wielkopolskimi partyzantami

Podczas wieczornicy Piotr Mikołajczyk, dyrektor muzeum, wprowadził gości w temat spotkania. Oprawę artystyczną przygotowała młodzież pod kierunkiem Alicji Kryszkiewicz-Świst. Wystąpili uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Krotoszynie – Anna Skrzypczak, Zuzanna Bagrowska, Krzysztof Panfil i Mateusz Błaszyk. Obok utworów muzycznych pojawiły się również wypowiedzi-cytaty żołnierzy podziemia na temat działalności niepodległościowej

Potem głos zabrał Daniel Szczepaniak, krotoszyński historyk, który od wielu lat zgłębia tematykę lokalnego podziemia antykomunistycznego. Wygłosił referat na temat struktury organizacyjnej i działalności miejscowej organizacji młodzieżowej – Kompanii Rycerskiej Armii Krajowej (kwiecień-grudzień 1945). Następnie przybliżył postać plut. Henryka Przybyły ps. Jurek – żołnierza WSGO „Warta” w Obwodzie Krotoszyńskim.

Część wieczornicy poświęcona była także konspiracji ogólnopolskiej. P. Mikołajczyk przybliżył postać Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora w związku z przypadającą 7 marca 70. rocznicą jego śmierci. Był on żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemnym, legendarnym dowódcą oddziałów partyzanckich Armii Krajowej oraz Wolności i Niezawisłości.

Po spotkaniu w muzeum złożono znicze i wiązanki kwiatów pod tablicą na budynku dawnego aresztu śledczego przy ul. Sienkiewicza, tym samym oddając hołd prześladowanym i mordowanym.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI