Koordynator Akademii Piłkarskiej Reissa w Kobylinie, Marcin Porzucek, odbył staż w jednej z najlepszych szkółek futbolowych w kraju – akademii Zagłębia Lubin. Przez tydzień trener poznawał funkcjonowanie klubu, który może się poszczycić dwoma tytułami mistrza Polski.

O tym, jak duże wyróżnienie spotkało Marcina Porzucka, świadczy fakt, w jakim tempie rozeszła się informacja o stażu w Zagłębiu. – W godzinę od ogłoszenia tej wiadomości chętnych na tygodniowy pobyt w klubie było 70 trenerów z całego świata! Ostatecznie tego zaszczytu doświadczyło 30 osób, w tym pięciu przedstawicieli Akademii Piłkarskiej Reissa – mówi M. Porzucek.

Młodzi szkoleniowcy przez tydzień mieli mnóstwo wykładów i zajęć do hospitowania. – Dzień rozpoczynaliśmy o 7.45, a kończyliśmy o 20.30. Poza obserwowaniem treningów każdej kategorii wiekowej w Zagłębiu mieliśmy warsztaty z trenerami odpowiadającymi za najważniejsze aspekty funkcjonowania szkółki – opowiada koordynator APR w Kobylinie.

Młodzi zawodnicy Zagłębia mają do dyspozycji siedem boisk treningowych, a nieopodal zlokalizowane są akademik i szkoła. – Każdy, bez żadnej selekcji, od najmłodszych lat może spróbować swoich sił w miejscowej szkółce – kontynuuje M. Porzucek. – W Lubinie przykładają bardzo dużą uwagę do nauki swoich zawodników. Uważają bowiem, że jeżeli piłkarz ma problemy z ocenami, to nie może w stu procentach skupić się na meczu. W związku z tym słabe wyniki w szkole skutkują absencją w meczach ligowych.

Nad zajęciami każdej grupy wiekowej czuwa kilku trenerów. – Na każdym treningu co najmniej 10-15 minut poświęcane jest na tzw. technikę fundamentalną – wyjaśnia przedstawiciel APR. – Wtedy piłkarze doskonalą drybling i grę jeden na jednego. Adeptów futbolu szkolą też trener bramkarzy czy trener od przygotowania motorycznego.

Duże wrażenie na M. Porzucku wywarły zajęcia z trenerem mentalnym. – Ten szkoleniowiec prowadzi wykłady z każdą grupą wiekową, poczynając od żaków, a skończywszy na seniorach. Dla nich każda zabawa czy gra ma przynosić odpowiednie korzyści. Dzięki nim dziecko ma zyskiwać pewność siebie, co przekłada się na lepsze wyniki drużyny – podkreśla trener z Kobylina.

Trenerowi APR zaimponował szkoleniowiec pierwszej drużyny Zagłębia Lubin. – Piotr Stokowiec potrafił dotrzeć do każdego z nas i nawiązać z nami odpowiednią nić współpracy – przyznaje. – Przedstawił nam cele i zadania, jakie wyznaczył sobie na najbliższe pięć lat. Widać, że jest bardzo inteligentnym człowiekiem, a co najważniejsze – świetnym mentorem dla swoich podopiecznych.

Młodzi piłkarze z Lubina podzieleni są na grupy białą i zieloną, które rywalizują między sobą bądź z lokalnymi rywalami, a także tzw. grupę miedziową, która występuje w rozgrywkach centralnych, wojewódzkich bądź okręgowych. O poziomie, na jakim pracują w Lubinie, świadczy choćby ostatni wynik juniorów – w centralnej lidze Zagłębie pokonało MKS Kluczbork 37:0!

– Dla mnie tydzień spędzony w tym klubie był okazją, by przekonać się, jak funkcjonuje piłka na najwyższym poziomie w kraju. Mogę śmiało powiedzieć, że profesjonalizm oraz baza treningowa w Lubinie plasują szkółkę wśród najlepszych w Polsce – podsumowuje M. Porzucek.

(GRZELO)