Reprezentanci UKS Shodan Zduny rywalizowali w Irlandii na mistrzostwach świata w karate. Na wyspie Kilkenny nasi karatecy spisali się bardzo dobrze i wrócili do kraju z kilkoma medalami.

Mistrzowskie tytuły w Irlandii wywalczyli Jarosław Adamski w kata shotokan veteran +36 lat oraz Weronika Becker w kumite ippon cadet. Srebro w zmaganiach kadetów zdobyła Dagmara Mujta. W kata i kumite zespołowym drugie miejsce zajęły Katarzyna Trafankowska, W. Becker oraz D. Mujta. Z kolei na trzecim stopniu podium stanęli W. Becker w kata shotokan 14/15 lat, K. Trafankowska w kumite 14/15 lat oraz Norbert Tysiak w kumite 16/17 lat.

– Te trzy dni zmagań w hali The TUMB były dla nas małym maratonem czasowym, ale też sprawdzianem umiejętności koncentracji przed startem – stwierdza Jarosław Adamski, trener UKS Shodan. – Nasz start oceniam bardzo pozytywnie i składam wszystkim szczere gratulacje. Nie mogę jedynie pogodzić się z notą, jaką za kata otrzymała Kasia Trafankowska, co zamknęło jej drogę do podium. Musimy dalej robić swoje, ciężko pracować i wyznaczać kolejne sportowe cele.

Nasza ekipa miała też okazję zwiedzić okolicę. – Jak tylko chcieliśmy wyjść wcześniej, to mocno wiało i dodatkowo padał deszcz. Kilkenny to piękna miejscowość z licznymi zabytkami i zamkiem. Warto podkreślić, że w bliskiej okolicy znajduje się ponad 1000 pubów. Na koniec mistrzostw odbyło się Irish Sajonara Party, gdzie rywale wspólnie się bawili i nawiązywali nowe znajomości. To właśnie pokazuje drugie oblicze karate. Na koniec mogę dodać, że gdy stoi się na pudle i słucha Mazurka Dąbrowskiego, to miękną kolana i można honorowo uronić łzę. To chwila, o której marzy każdy sportowiec – podsumowuje J. Adamski.

(GRZELO)