W sobotę Piast Kobylin zmierzył się na wyjeździe ze Stalą Pleszew. Niestety, miejscowi w drugiej połowie spotkania wypunktowali naszą drużynę i wygrali 3:0.

W pierwszej części meczu walka głównie toczyła się w środku pola. Gospodarze przez 45 minut nie zdołali wypracować sobie żadnej dobrej sytuacji pod bramką rywali. Z kolei w zespole Piasta najbliższy trafienia do siatki był Mateusz Olikiewicz, ale zabrakło szczęścia. Do przerwy więc utrzymał się wynik bezbramkowy.

W drugiej odsłonie miejscowi przejęli inicjatywę. W 63. minucie Bartosz Cierniejewski oddał strzał z pola karnego i Stal wyszła na prowadzenie. Kolejną bramkę dla pleszewian zdobył Bartłomiej Bąkowski, który wykorzystał błąd kobylińskich obrońców, po czym umieścił piłkę w siatce. Trzy minuty później ten sam gracz po raz drugi pokonał Patryka Wojtkowiaka, ustalając rezultat konfrontacji. W następnej kolejce Piast zmierzy się ze swoim imiennikiem z Czekanowa, który plasuje się w dolnych rejonach tabeli.

(LENA)

STAL PLESZEW – PIAST KOBYLIN 3:0 (0:0)

1:0 – Bartosz Cierniejewski (63)
2:0 – Bartłomiej Bąkowski (85)
3:0 – Bartłomiej Bąkowski (88)

PIAST: Wojtkowiak – Pospiech, Kokot, A. Kurzawa, Siepa, Smektała, D. Snela (54′ K. Snela), M. Kurzawa (70′ K. Wachowiak), Siecla, Olikiewicz, Wachowiak