W niedzielę, 8 sierpnia, odbyła się kolejna edycja biegu z przeszkodami Runaway Drogbruk Junior. Sportowych emocji nie brakowało.

Sportowa impreza dla dzieci powróciła do naszego miasta po rocznej przerwie spowodowanej pandemią i towarzyszącymi jej obostrzeniami. W tym roku bieg odbył się przy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Olimpijskiej. Do rywalizacji przystąpiło kilkaset dzieci. W biegu mogły uczestniczyć dzieci w wieku od 4 do 13 lat. Zawodnicy zostali podzieleni na kategorie wiekowe.
Runaway Drogbruk Junior nie jest jednak zwykłym biegiem. Rywalizacja toczyła się na specjalnie przygotowanym torze o długości kilometra. Na trasie, uczestnicy musieli pokonywać różnego rodzaju przeszkody, takie jak rów z wodą czy równoważnie. Dzieci musiały też wspinać się po siatce, skakać w workach, przeciskać się przez rury i wiele innych. Przy przeszkodach na najmłodszych czekali strażacy, którzy służyli swoją pomocą w ich pokonywaniu oraz dbali o bezpieczeństwo. Dzieci startowały w kilkunastoosobowych grupach, a przed każdym startem odbywała się rozgrzewka.
Sportowych emocji na całej trasie nie brakowało. Mali sportowcy pokazali niezwykłe zacięcie w pokonywaniu napotkanych przeszkód. Na mecie każde dziecko otrzymało pamiątkowy medal i drobny upominek. Każdy był przecież zwycięzcą, bo pokonanie całej trasy nie było łatwym zadaniem. Otuchy dodawali im jednak najwierniejsi kibice, czyli rodziny, które głośno dopingowały młodych adeptów sportu.

(LENA)