Najprawdopodobniej ostatnią kolejkę ligową w tym roku rozegrały w minioną sobotę zespoły rywalizujące w krotoszyńskich rozgrywkach Playareny. Po pierwszej rundzie na czele stawki jest ubiegłoroczny triumfator – A Seree Tee.

Były plany, aby za tydzień rozegrać zaległą, szóstą serię spotkań, ale z powodów technicznych przesunięto ją na wiosnę. Mistrzem jesieni została ekipa A Seree Tee, która w XI kolejce pokonała Albatrosy 11:2. Mecz rozegrany został w czwartek, ponieważ ekipa z Bud rywalizuje w rozgrywkach halowych w Dobrzycy.

Na drugiej pozycji plasuje się LZS Kobierno-Tomnice, który ograł Dream Team 4:2. Wicelider rozpoczął sezon od porażki z MTV, a później spisywał się coraz lepiej i zasłużenie zajmuje drugie miejsce, udowadniając tym samym, iż dojście w zeszłym sezonie do finału Pucharu Krotoszyna nie było dziełem przypadku.

Trzeci, ze stratą dwóch oczek do LZS-u, jest Pancom. Drużyna ze Zdun zremisowała z Żubrami 6:6. Sędzia musiał doliczyć ponad siedem minut, ponieważ kontuzji doznał podstawowy bramkarz Pancomu. Na szczególną uwagę zasługuje trafienie Łukasza Konopki, który pokonał rezerwowego golkipera Żubrów strzałem z połowy boiska.

Tuż za podium jest spory ścisk. MTV, Albatrosy oraz Igloo mają po 21 punktów. Rozdrażewianie rozgromili Hornets 16:2, a drużynie Igloo Brodziaki mecz oddały walkowerem. Ponadto Strażnicy pokonali Tornado 8:4. Jesienna runda nie była udana dla drugiego z tych zespołów, który musiał radzić sobie bez dwóch etatowych bramkarzy – Marcina Klupy i Remigiusza Kaźmierczaka.

(GRZELO)