Pod koniec grudnia Rada Miejska w Krotoszynie uchwaliła budżet na 2023 rok. W trakcie dyskusji dominowały opinie pełne pesymizmu odnośnie najbliższej przyszłości. Wszyscy podkreślali, że przed nami ciężkie czasy.  

Najpierw głos w sprawie budżetu na 2023 rok zabrał burmistrz Franciszek Marszałek. – Budżet na przyszły rok jest ciężki, co jest skutkiem tego, czego wszyscy doświadczamy, czyli wysokiej inflacji, wzrostu kosztów energii oraz innych kosztów. To wszystko powoduje, że sytuacja budżetowa samorządów, nie tylko krotoszyńskiego, ale w zasadzie wszystkich, będzie trudna. To oznacza, że będziemy musieli oszczędzać wszędzie tam, gdzie to możliwe. Zresztą ten proces już się zaczął i będzie kontynuowany. Trzeba mieć świadomość, że wiele wniosków nie będzie mogło być zrealizowanych. Czekają nas trudne czasy. Jak trudne – przyszłość pokaże. Mimo wszystko staramy się w tym budżecie, żeby były zabezpieczone środki na inwestycje. Te, które mają dofinansowanie, chcemy bezwzględnie realizować, Wspomnę chociażby o pierwszym etapie budowy przedszkola ze żłobkiem, a także hal sportowych w Orpiszewie i Biadkach. Na inwestycje w przyszłorocznym budżecie przewidzieliśmy kwotę około 24 milionów złotych. Jeszcze raz podkreślę, że będzie to trudny budżet. Niektórzy samorządowcy nawet mówią, że są to budżety przetrwania – oświadczył burmistrz Krotoszyna.

Pesymistyczny wydźwięk miała także wypowiedź skarbnika Grzegorza Galickiego. – Jest to budżet na bardzo ciężkie czasy. Nie chcę nawet myśleć, co się stanie, jak z końcem roku 2023 przestaną działać tarcze ochronne i zostaną uwolnione ceny energii. Jest to budżet na czas rosnących wydatków gminy, i to tych płacowych oraz rzeczowych, przy zmniejszonych dochodach. Łączne wpływy gminy w roku 2023, które wpłyną z tytułu udziału w podatku od osób fizycznych, w podatku dochodowym od osób prawnych oraz z wszystkich subwencji, są o 60 tysięcy mniejsze niż plan 2022 roku. Jak w takiej sytuacji można cokolwiek zaplanować? Na 99% grozi nam deficyt operacyjny na koniec roku. To jest chyba nieuniknione. Nie wiem, gdzie miałbym zatrzymać wydatki, żeby sfinansować wszystkie zadania. Jest to więc budżet przetrwania, a budżet 2024 roku może być budżetem agonii – mówił G. Galicki.

Następnie skarbnik przedstawił pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej. Projekt uchwały pozytywnie zaopiniowały również komisje stałe rady.

W imieniu Klubu Radnych OPS wypowiedział się Sławomir Augustyniak. – Te koszty w roku 2023 nadal będą rosły. Nasza sugestia jest taka, żebyśmy naprawdę, z całą odpowiedzialnością, uświadomili społeczeństwu, że może być różnie. Jako OPS uważamy, że nawet jeśli w tym ciężkim roku nie uda się zrealizować jednej czy dwóch inwestycji, musimy się mocno zastanowić, czy one wszystkie na pewno są na ten trudny okres konieczne do realizacji, czy może lepiej poczekać z nimi na lepsze czasy. Rzeczą kompletnie niezrozumiałą, którą trzeba potępić w każdym detalu, jest to, że nasi rządzący bawią się pieniędzmi, które leżą na tacy. Pieniędzmi, które mogłyby poprawić sytuację naszej gminy, każdej innej gminy w Polsce, każdego mieszkańca z osobna i każdej firmy. I tylko przez swoje jakieś zabawy, rodem z piaskownicy, doprowadzają do tego, że nie ma pieniędzy, które mogłyby już być wykorzystywane. I tym samym każdemu obywatelowi jak na razie są zabrane te pieniądze z kieszeni. Dla mnie to jest karygodne – stwierdził radny Augustyniak.

– W stu procentach zgadzam się z tym, co powiedział radny Augustyniak – zakomunikował radny Bartosz Kosiarski. – Widzimy, że dla rządzących ważniejsze jest to, by utrzymać władzę, niż to, abyśmy dobrze żyli w tym kraju.

Ostatecznie uchwała budżetowa wraz ze zgłoszonymi autopoprawkami została przyjęta, za czym opowiedziało się 14 radnych. Pięcioro wstrzymało się od głosu.

Na rok 2023 dochody zaplanowano w wysokości 182 848 190,95 zł, a wydatki na poziomie 191 187 664,29 zł. Deficyt wyniesie więc 8 339 473,34 zł, a zostanie sfinansowany przychodami z zaciągniętych pożyczek na finansowanie zadań realizowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej, przychodami jednostek samorządu terytorialnego wynikających z rozliczenia środków i dotacji na realizację programu, projektu lub zadania finansowanego z udziałem tych środków oraz z wolnych środków.

(ANKA)