W poniedziałek wartość sklepów DINO na giełdzie przekroczyła kwotę 23 mld zł! Jest to ponad 300 mln zł więcej od PKN Orlen, którego wartość na obecną chwilę wynosi 22,7 mld zł.

Co ciekawe, gdy Dino w 2017 wchodziło na giełdę, wartość marketu szacowano na „zaledwie” 4 mld zł, a ówczesna wycena PKN Orlen wynosiła 56 mld zł. Co było przyczyną tak nagłego wzrostu krotoszyńskiej spółki oraz spadku wartości polskiego giganta na rynku paliw?

Należy na wstępie zaznaczyć, że Orlen jest spółką państwową, dominującą na polskim rynku paliw z aspiracjami zwiększenia swoich udziałów na innych obszarach Europy. Pandemia wraz z nagłym spadkiem wartości ropy odbiły się mocno na interesach firmy

Dino, zaś to założona w 1999 przez Tomasza Biernackiego sieć marketów, która niemalże od początku odnosi spore sukcesy. Jednym z najnowszych, są oczywiście wyniki giełdowe, dzięki którym firma w zaledwie 3 lata uplasowała się na 6. miejscu wśród największych giełdowych spółek i nie zanosi się, by ten trend się zmienił. Źródłem sukcesu firmy z Krotoszyna, wedle niektórych ekspertów jest stosowany model biznesowy, polegający w głównej mierze na budowie sklepów w małych i średnich miastach oraz wsiach, co w połączeniu z własnością gruntów oraz, m.in. wykupieniem zakładów mięsnych, daje znakomite efekty.

Do stania się piątą największą spółką GPW – którą jest obecnie PZU – firmie brakuje zaledwie 1 mld zł.

Krotoszyńskiej spółce i jej właścicielowi życzymy więc dalszej hossy na rynku oraz tego, aby marka Dino skutecznie rozsławiała nasz powiat.

(MIK)
GRAFIKA – marketdino.pl