Nie zostać dogonionym przez Adama Małysza – między innymi taki cel przyświecał uczestnikom biegu Wings for Life. Dokładnie o godzinie 13.00 równocześnie w 12 miejscach na całym świecie wystartowała 5. edycja charytatywnej rywalizacji.

Polska edycja, odbywająca się w Poznaniu, zgromadziła na linii startu rekordową liczbę biegaczy, bo blisko 8 tysięcy. Samochód pościgowy, za którego kierownicą zasiadł znany polski skoczek narciarski – Adam Małysz, dogonił 7388 zawodników. Polską twarzą biegu była również utalentowana biegaczka średniodystansowa, Joanna Jóźwik.

Zasada biegu była prosta – przebiec jak najwięcej kilometrów i jak najpóźniej dać się prześcignąć Adamowi Małyszowi, bowiem samochód-meta ruszył w pościg za biegaczami o 13.30, stopniowo zwiększając prędkość. O wyjątkowości tego biegu z pewnością świadczył fakt, iż całość środków z opłat startowych została przekazana na badania nad urazami rdzenia kręgowego.

Tegoroczna edycja, choć dość trudna, głównie za sprawą wysokiej temperatury, dla biegaczy okazała się szczęśliwa. Spośród przedstawicieli powiatu krotoszyńskiego z bardzo dobrej strony pokazała się Justyna Olejniczak, która została dogoniona przez samochód pościgowy na 41. kilometrze. Krotoszyńska biegaczka uplasowała się na drugim miejscu wśród kobiet.

Znakomicie spisała się także Monika Jadczak, uczennica I LO im. Hugona Kołłątaja w Krotoszynie i reprezentantka KS Krotosz. Naszej młodej zawodniczce udało się przebiec 22 km i 190 m, dzięki czemu w kategorii F16 zajęła pierwsze miejsce w Polsce oraz siódme na świecie!

(GRZELO)