W minioną niedzielę milicki rynek zamienił się w magiczną przestrzeń, pełną świątecznych atrakcji. Wszystko za sprawą Jarmarku Bożonarodzeniowego, którego organizatorami były miejscowy Ośrodek Kultury oraz gmina Milicz.

Od godziny 12.00 na milickim rynku do dyspozycji mieszkańców były stoiska z rozmaitymi produktami świątecznymi. Można było zaopatrzyć się w żywe karpie, bombki, stroiki, pachnące choinki, swojskie wędliny i sery, świąteczne przysmaki, miody, owoce i przetwory, wypieki, lokalne rękodzieło i wiele innych rzeczy. Słowem – we wszystko to, co jest potrzebne na nadchodzące święta Bożego Narodzenia.

Nie brakowało także food trucków i przysmaków z grilla. Tradycyjnie pojawili się przedstawiciele Milickiej Grupy Rekonstrukcyjnej, który zachęcali wszystkich do tańca.

Jarmark nie tylko cieszył podniebienie, ale także serca. Podczas imprezy prowadzona była zbiórka datków na rzecz pogorzelców z Ostrowąsów, którym pożar kilka dni temu strawił dom. Prowadziły ją mieszkanki tej miejscowości – Hanna Frankiewicz, Agata Frankiewicz i Dominika Jaszewska, wykazując się niezwykłą solidarnością z osobami dotkniętymi nieszczęściem..

– Zachęcam do licznego udziału w zbiórce. Wierze, że wspólnymi siłami pomożemy rodzinie z Ostrowąsów odbudować dom i przywrócić radość. Robimy wszystko, aby prace budowlane mogły ruszyć już po świętach – apelował Andrzej Leszczyszyn, sołtys Ostrowąsu, również mocno zaangażowany w zbiórkę.

O godzinie 17.00 na rynku zabłysło Betlejemskie Światło Pokoju, niosąc ze sobą przesłanie pokoju i miłości. Potem rozpoczęła się widowiskowa „Parada Świętego Mikołaja”, która wprawiła wszystkich uczestników w doskonały nastrój.

(FENIX)