W nocy 10 września w miejscowości Guzowice (gmina Cieszków) kierowca stracił panowanie nad samochodem osobowym, który w efekcie wjechał do przydrożnego rowu. Jak się okazało, mężczyzna jechał skradzionym autem, był pod wpływem alkoholu i nie miał uprawnień.

Kwadrans przed godziną 3.00 w nocy policjanci zostali wezwani do miejscowości Guzowice, gdzie w przydrożnym rowie leżał samochód. Ustalono, że to pojazd marki Renault Laguna, a kierował nim 22-letni mieszkaniec Zdun (powiat krotoszyński). Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 2,2 promila alkoholu. Ponadto stwierdzono, że nie ma uprawnień do prowadzania pojazdów mechanicznych.

Na miejscu zdarzenia pojawiła się 31-letnia mieszkanka Zdun, która poinformowała policjantów, że jest właścicielką samochodu znajdującego się w rowie i że został on jej skradziony tej samej nocy na terenie Zdun. W związku z tym mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie, a pojazd przetransportowano na parking strzeżony.

– Postępowanie jest w toku – miliccy policjanci będą wyjaśniać wątek dotyczący kierowania przez 22-latka samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych uprawnień. Natomiast okoliczności kradzieży samochodu z uwagi na miejsce popełnienia przestępstwa będą przedmiotem postępowania prowadzonego przez miejscowych policjantów ze Zdun – mówi podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.

(FENIX)

FOT. KPP Milicz