Z pewnością jak najszybciej o sobotnim meczu z GKS-em Sompolno chcą zapomnieć piłkarze Piast Kobylin. W IX kolejce V ligi kobyliński zespół został rozbity przez gości, którzy wygrali aż 6:0.

Początek spotkania był w wykonaniu miejscowych obiecujący. Świetną okazję miał Szymon Wosiek, ale przestrzelił. Potem jednak do głosu doszli rywale. W 19. minucie, po błędzie bramkarza Piasta, wynik otworzył Mateusz Kolibowski. Pięć minut później kobyliński golkiper znów się nie popisał, w efekcie czego z 3 metrów piłkę do siatki wpakował Przemysław Jankowski.

Niedługo potem kontaktowego gola mógł strzelić Jakub Smektała, który wykonywał rzut karny. Po jego uderzeniu piłka jednak trafiła w poprzeczkę. Pod koniec pierwszej odsłony arbiter podyktował kolejna jedenastkę, tym razem dla gości. Damian Tylak się nie pomylił i GKS prowadził już 3:0.

W 50. minucie Kamil Wasielewski sfinalizował kontrę swojego zespołu, podwyższając prowadzenie. Potem jeszcze dwukrotnie kobylińskiego bramkarza pokonał Dawid Ławniczak i konfrontacja zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych 6:0.
(LENA)

Piast Kobylin – GKS Sompolno 0:6 (0:3)

BRAMKI: 0:1 – Mateusz Kolibowski (19′), 0:2 – Przemysław Jankowski (24′), 0:3 – Damian Tylak (42′ karny), 0:4 – Kamil Wasielewski (50′), 0:5 – Dawid Ławniczak (57′), 0:6 – Dawid Ławniczak (67′)

PIAST: Krawczyszyn – Kubiak, Kokot, Wosiek, Ratajczak, Smektała, Snela, Szymanowski, Wciórka (65′ Frąckowiak), Knuła (60′ Jędrzejak), Wachowiak