W czwartek aż pięciu kierowców w powiecie krotoszyńskim pożegnało się z prawem jazdy za to samo wykroczenie – znaczne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Mimo licznych apeli o rozwagę na drodze, wielu kierujących nadal ignoruje obowiązujące ograniczenia.

Najwięcej naruszeń odnotowano w miejscowości Skałów. Tam policjanci zatrzymali trzech kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość. Pierwszym z nich był 18-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, który za kierownicą peugeota jechał aż o 61 km/h szybciej, niż pozwalają przepisy. Za to wykroczenie otrzymał mandat w wysokości 2 tys. zł oraz 14 punktów karnych. Chwilę później zatrzymano 40-latka prowadzącego BMW, który przekroczył dozwoloną prędkość o 54 km/h. Jego mandat wyniósł 1 500 zł, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych. Trzecim kierowcą był 41-letni mieszkaniec powiatu sejneńskiego, który kierując renault pędził o 57 km/h za szybko. Otrzymał taką samą karę jak jego poprzednik.

Kolejne dwa przypadki miały miejsce w miejscowości Rozdrażew. Tam policyjny radar zarejestrował 18-latka z powiatu krotoszyńskiego, który kierując BMW, przekroczył prędkość o 57 km/h. Drugim zatrzymanym był 33-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego, który prowadząc citroena, rozpędził się do 109 km/h w terenie zabudowanym. Obaj kierowcy otrzymali mandaty w wysokości 1 500 zł oraz po 13 punktów karnych.

Mundurowi podkreślają, że mimo licznych ostrzeżeń wielu kierowców wciąż lekceważy ograniczenia prędkości, narażając siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo.

(LT)

FOT. KPP Krotoszyn