13 listopada w Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej im. Arkadego Fiedlera odbyło się niezwykle pasjonujące spotkanie z popularną autorką książek – Krystyną Mirek. Wydarzenie to dodało czytelnikom uśmiechu na twarzy i postawiło pytanie – czy po 40-stce jeszcze warto marzyć?

Krystyna Mirek, znana z takich tytułów jak „Kwiatowy dwór”, „Uwierz w szczęście” czy „Zielona gwiazdka”, przyciągnęła wielu miłośników literatury. Jej opowieści przepełnione są optymizmem, dobrymi emocjami i ciepłem, ale nie uciekają od życiowych problemów i prawdy. Na spotkaniu autorskim w Krotoszynie, autorka miała okazję pochwalić się premierą swojej najnowszej książki – „Skok na milion”. Ta słodko-gorzka opowieść, otulona świątecznym klimatem i nutką humoru, wciąga czytelników od pierwszej strony.

Podczas spotkania, Krystyna Mirek opowiedziała o swoich początkach pisarskich. Dowiedzieliśmy się, że jako 36-letnia autorka, miała wiele obaw, ale po czternastu latach kariery zapewnia, że marzenia są po to, aby je spełniać. Dzięki nim siedziała teraz z mieszkańcami Krotoszyna, dzieląc się swoimi historiami zapisanymi na papierze.

Spotkanie zakończyło się tradycyjnym losowaniem nagród oraz możliwością zdobycia autografu i zrobienia zdjęcia z autorką. Wychodząc z biblioteki, każdy wiedział jedno – warto spełniać marzenia.

WM