12 lipca w nocy na drodze krajowej numer 36 w Lutogniewie samochód osobowy Mazda zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Pojazd uległ silnej deformacji. Poszkodowany kierowca został przewieziony do szpitala.

Na miejsce wypadku skierowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz strażaków z OSP w Krotoszynie i Lutogniewie, Zespół Ratownictwa Medycznego i policję. W rozbitym samochodzie znajdował się nieprzytomny kierowca. Deformacja bryły pojazdu była tak duża, że uniemożliwiała ewakuację poszkodowanego bez użycia narzędzi hydraulicznych.

Po zabezpieczeniu i oświetleniu terenu strażacy przystąpili do cięcia i rozginania karoserii auta, by dostać się do kierowcy. – Do wnętrza rozbitego samochodu wprowadzono ratownika, który na bieżąco kontrolował stan mężczyzny, udzielając pomocy medycznej, adekwatnej do możliwości i stanu poszkodowanego. Presja czasu była ogromna, gdyż kierowca wymagał pilnej hospitalizacji z uwagi na poniesione obrażenia. Wykorzystane techniki ratownictwa drogowego z użyciem kilku zestawów hydraulicznych przyniosły zamierzony efekt i poszkodowanego ewakuowano do karetki pogotowia – mówi st. asp. Mateusz Dymarski z KP PSP w Krotoszynie.

Mężczyznę niezwłocznie przetransportowano do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. W dalszej części działań strażacy wspomagali czynności realizowane przez funkcjonariuszy policji. Akcja służb ratowniczych trwała ponad 2,5 godziny.

(ANKA)

FOT. JRG Krotoszyn