23 kwietnia miliccy policjanci w ciągu kilku godzin zatrzymali dwa razy tego samego kierowcę, który zlekceważył decyzję starosty o cofnięciu mu uprawnień do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwa drogowe mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Tuż po godzinie 7.00 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli poruszającego się ul. Trzebnicką w Miliczu kierowcę pojazdu marki VW Golf. Okazało się, że 39-letni mieszkaniec Oleśnicy nie miał prawa jazdy. Dalsze czynności wykazały, iż w ubiegłym roku starosta powiatu złotoryjskiego wydał decyzję o cofnięciu mężczyźnie uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci zakazali kontrolowanemu dalszej jazdy i przekazali pojazd wskazanej osobie.

Kilka godzin później ci sami funkcjonariusze spotkali kierowcę ponownie. Zauważyli go w tym samym pojeździe w miejscowości Wierzchowice, w gminie Krośnice. Wiedząc o wydanej decyzji, natychmiast zatrzymali go do kolejnej kontroli. Policjanci ponownie zakazali kierującemu dalszej jazdy i przekazali pojazd wskazanej osobie.

– Tego dnia funkcjonariusze już więcej nie napotkali nieodpowiedzialnego kierowcy VW Golfa, który za nic miał decyzję starosty powiatowego cofającą mu uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Teraz sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, który za popełnione przez 39-latka przestępstwa drogowe zgodnie z art. 180a kodeksu karnego może orzec karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest w toku – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP w Miliczu.

(MS)

FOT. KPP Milicz