W czwartek, 24 kwietnia, w Krotoszynie odbyła się wyjątkowa uroczystość – oficjalne przekazanie Dzwonu Życia oraz odsłonięcie tablicy upamiętniającej dr n. med. Grzegorza Świątoniowskiego, połączone z podsumowaniem przeniesienia Oddziału Onkologii do nowej lokalizacji.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. prezes Fundacji „Pokonaj raka” Katarzyna Gulczyńska, starosta krotoszyński Paweł Radojewski, wicestarosta Stanisław Szczotka, wiceprezes Fundacji Szpital Powiatowy Natalia Mandrysz oraz Joanna Świątoniowska – żona doktora Grzegorza Świątoniowskiego. Uroczystość zgromadziła także przedstawicieli szpitala, lekarzy, pacjentów oraz przyjaciół i współpracowników doktora.

Dzwon Życia, który zawisł w nowym oddziale, to już dwudziesty pierwszy taki symbol w Polsce, ale pierwszy w województwie wielkopolskim. Jego dźwięk ma niezwykłą moc – każdy pacjent, który zakończy leczenie onkologiczne z sukcesem, może symbolicznie zadzwonić, dając nadzieję innym i pokazując, że z chorobą nowotworową można wygrać. To nie tylko znak triumfu nad chorobą, ale także ogromny impuls psychiczny dla wszystkich walczących o zdrowie.

Podczas uroczystości podkreślano, jak ważna – obok leczenia farmakologicznego – jest również troska o psychikę chorego. Nadzieja, wsparcie emocjonalne i poczucie wspólnoty potrafią zdziałać cuda, a symboliczny Dzwon Życia staje się dla wielu pacjentów dodatkową motywacją w najtrudniejszych chwilach.

Ważnym momentem wydarzenia było odsłonięcie tablicy poświęconej dr n. med. Grzegorzowi Świątoniowskiemu – pierwszemu kierownikowi oddziału onkologii w Krotoszynie. Był cenionym lekarzem, o którym wszyscy wypowiadali się z ogromnym szacunkiem i sympatią. Wspominano go jako człowieka oddanego pacjentom, niezwykle empatycznego, zawsze gotowego nieść pomoc. Tablica upamiętniająca dr Świątoniowskiego zawisła w miejscu, które najlepiej oddaje jego zaangażowanie i pasję – na oddziale, któremu poświęcił swoje zawodowe życie. To tutaj jego pamięć będzie trwała, inspirując kolejne pokolenia lekarzy i dając wsparcie pacjentom.

Wypowiedzi dyrekcji szpitala, przedstawicieli Fundacji, starosty oraz bliskich doktora Świątoniowskiego podkreślały, jak wielkie znaczenie mają takie inicjatywy dla całej społeczności lokalnej i jak bardzo potrzebna jest ludzka twarz w walce z chorobą nowotworową.

(PAW)