W ramach 19. kolejki V ligi Piast Kobylin zagrał na własnym obiekcie z Krobianką Krobią. Gospodarze prowadzili od 9. minuty niemal do końca spotkania. Niemal, bo w doliczonym czasie gry samobójcze trafienie Adama Kurzawy zapewniło przyjezdnym cenny punkt.  

Kobylinianie od samego początku atakowali bramkę rywali i już w 9. minucie otworzyli wynik meczu. Po rzucie rożnym i zagraniu Adama Kurzawy Miłosz Kowalski umieścił piłkę w bramce. W pierwszej połowie przyjezdni nie stworzyli niemal żadnej klarownej sytuacji do strzelenia gola. Do szatni piłkarze Piasta schodzili ze skromnym prowadzeniem.

W drugiej odsłonie bramkarz Krobianki został ukarany czerwoną kartką za faul, więc wydawało się, że miejscowi nie będą mieli problemu z wywalczeniem kompletu punktów. Okazje do podwyższenia prowadzenia miał choćby Jakub Smektała, ale raz piłka trafiła prosto w ręce bramkarza, a innym razem sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

Goście, mimo że grali w osłabieniu, potrafili stworzyć zagrożenie pod bramką Piasta. Ich starania zostały nagrodzone w piątej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to A. Kurzawa niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.

(LENA)

PIAST KOBYLIN – KROBIANKA KROBIA 1:1 (1:0)

1:0 – Miłosz Kowalski (9)

1:1 – Adam Kurzawa (95’ samobójcza)

PIAST: Wojtkowiak – Siepa, Wosiek, A. Kurzawa, Wachowiak, Smektała, Snela (90’ Frąckowiak), M. Kurzawa, Kowalski, Olikiewicz, Pacyński