Dwie ostatnie kolejki V ligi nie były udane dla drużyn z naszego powiatu. Zarówno krotoszyńska Astra, jak i koźmiński Biały Orzeł nie wywalczyły w tych meczach choćby punktu.

Mecz XII kolejki z Krobianką Krobia nie potoczył się po myśli krotoszynian. Wprawdzie niemal do końca konfrontacji wydawało się, że zakończy się ona bezbramkowym remisem, ale ostatecznie po golu straconym w 89. minucie krotoszynianie przegrali 0:1. Na domiar złego kontuzji nabawili się Dawid Piróg i Wiktor Przybyłowicz.

W minioną sobotę kolejnym rywalem Astry był Zawisza Łęka Opatowska. Niestety, nasza drużyna wróciła z tego wyjazdowego meczu bez zdobyczy punktowej. Gospodarze bowiem wygrali 2:0 po trafieniach Aleksandra Muzyki i Kamila Jurasika.

Po trzynastu kolejkach Astra plasuje się na dziesiątym miejscu w tabeli V ligi, z 15 punktami na koncie. W rundzie jesiennej krotoszyński zespół rozegra jeszcze dwa spotkania – z KKS-em 1925 II Kalisz oraz Ostrovią 1909 Ostrów Wlkp.

W ostatniej kolejce październikowej Biały Orzeł Koźmin Wlkp. otrzymał surową lekcję futbolu od lidera V ligi – Ostrovii 1909 Ostrów Wlkp. Gospodarze udowodnili, że ich pozycja w tabeli nie jest dziełem przypadku i rozgromili nasz zespół 7:0. Do siatki trafiali Mikołaj Marciniak i Adam Sobański – po dwa razy, a także Karol Krystek, Mateusz Rachwalski i Jakub Jędrzejak.

W minioną niedzielę Orły zagrały z Piastem Czekanów i poniosły kolejną bolesną porażkę. Czekanowianie zwyciężyli aż 5:1. W 38. minucie wynik otworzył Paweł Korczak. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Filip Rejman. Kilka minut po zmianie stron koźminianie zmniejszyli straty, wykorzystując rzut karny. Potem jednak trafiali już tylko gospodarze. Bramkarza Białego Orła pokonali jeszcze Hubert Nowacki oraz – ponownie – P. Korczak i F. Rejman.

Koźminianie zajmują 14. lokatę w tabeli, z ośmioma punktami na koncie. Tej jesieni zagrają jeszcze z Piastem Poniec i Wartą Śrem.

(ANKA)

FOT. Anna Krystek