Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła w minioną sobotę drużyna Astry Krotoszyn. Podopieczni trenera Krzysztofa Wewióra pokonali na wyjeździe wyżej sklasyfikowaną Odolanovię Odolanów 3:1.

– Chciałbym podziękować zawodnikom za walkę o każdy centymetr boiska w sobotnim meczu – skomentował Mariusz Ratajczak, prezes Astry. – Mam do nich wielki szacunek, bo zostawili serce na boisku i zasłużenie zdobyli trzy punkty. Dziękuję też Mikołajowi Marciniakowi za miły gest. Mimo strzelonego gola nie okazał wielkiej radości.

Wszystkie gole padły w pierwszej połowie spotkania. Strzelanie rozpoczął w 10. minucie Dariusz Reyer, który po centrze Szymona Polowczyka głową skierował piłkę do bramki. W 38. minucie Mikołaj Marciniak doprowadził do wyrównania strzałem z dystansu. Ale chwilę po tym krotoszynianie znów prowadzili za sprawą Damiana Gmerka, który wślizgiem wpakował futbolówkę do siatki. Jeszcze przed przerwą Karol Krystek, po podaniu od Krzysztofa Ratyńskiego, przelobował bramkarza Odolanovii.

Wynik 1:3 utrzymał się do końca meczu, choć goście mieli szanse na kolejne trafienia. Ale dobrych okazji nie wykorzystali Szymon Polowczyk i Mateusz Mizerny.

(GRZELO)

Odolanovia Odolanów – Astra Krotoszyn 1:3 (1:3)

BRAMKI: 0:1 – Dariusz Reyer (10’ głową), 1:1 – Mikołaj Marciniak (38’), 1:2 – Damian Gmerek (40’), 1:3 – Karol Krystek (44’)

ASTRA: Wojtkowiak – Polowczyk, D. Reyer, Jankowski, Olejnik (56’ Mizerny) – Ratyński (90’ Piwowar), Budziak, Krystek, Juszczak – Gmerek (80’ Stachowiak), Powalisz (85’ Adamski)