Pizzeria Venus, która znajduje się przy alei Powstańców Wielkopolskich w Krotoszynie, działa na lokalnym rynku gastronomicznym już od 10 lat. Ostatnio lokal podjął współpracę z Krotoszyńską Ligą Darta.

Doskonale znana krotoszyńskim smakoszom Pizzeria Venus rozpoczęła swoją działalność w 2011 roku. Pierwotną lokalizacją nie był jednak Krotoszyn, a Rozdrażew, a plany właściciela były zupełnie inne. – Na początku nie chciałem otwierać pizzerii, tylko catering. Okazało się to jednak dość problemowym przedsięwzięciem. Znaleźliśmy lokal w Rozdrażewie, w którym wcześniej była pizzeria, a więc był on już przygotowany do tego rodzaju działalności – wspomina Sebastian Kremer, właściciel Venus.

Załoga lokalu nieustannie udoskonalała swoje umiejętności, a po prawie trzech latach działalności pizzeria przeniosła się do Krotoszyna i od tego czasu mieści się przy alei Powstańców Wielkopolskich. W menu oprócz klasycznych wersji pizzy znajdziemy też takie, do których receptury są całkowicie autorskie. W Venus możemy zjeść też różnego rodzaju sałatki, makarony i wiele innych smacznych dań.

Celem całej załogi pizzerii jest ciągły rozwój. W ostatnim czasie Venus podjęła współpracę z Krotoszyńską Ligą Darta, co oznacza, że tam właśnie rozgrywana będzie większość turniejów. – Przemek Pawlicki, prezes Krotoszyńskiej Ligi Darta, namawiał mnie na to już jakiś czas temu. Na początku nie byłem przekonany co do tego pomysłu. Gra w darta kojarzyła mi się raczej z klimatycznymi barami, a nie z pizzerią. Stwierdziliśmy jednak, że trzeba się rozwijać, nie można stać w miejscu, musimy iść z duchem czasu. Dotarło do nas, że to będzie dobry kierunek – przyznaje S. Kremer.

Właściciel Pizzerii Venus nie ukrywa, że współpraca z KLD układa się pomyślnie. – Już w momencie montowania sprzętu okazało się, że darterzy to bardzo fajni ludzie. Są bardzo otwarci i zapraszam ich do mojego lokalu w jak najliczniejszej grupie. Pokazali mi nieco inny kierunek gastronomii niż ten, w którym szedłem do tej pory – oznajmia S. Kremer.

W podobnym tonie wypowiada się prezes Krotoszyńskiej Ligi Darta. – Na Venus zdecydowaliśmy się ze względu na sporą powierzchnię, gdzie mogliśmy umieścić sprzęt. Wiedzieliśmy, że warunki do gry będą bardzo dobre. Nie pomyliliśmy się – gra nam się świetnie, co potwierdzają również przyjezdni zawodnicy. Przy okazji możemy posilić się pysznym jedzeniem, co także jest dużym plusem. Współpraca na ten moment układa się bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak już pozostanie – stwierdza Przemysław Pawlicki.

Współpraca Venus z KLD przynosi pozytywne skutki dla każdej ze stron. Od teraz w pizzerii można nie tylko zjeść znakomitą pizzę, ale i pograć ze znajomymi w darta, urozmaicając sobie wolny czas.

(LENA)