Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN

Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN
ZAREMBA
PADEWSCY

Święta to czas radości i wzrostu wiary

2020-12-22
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Aktualności
  4. /
  5. Święta to czas radości...
Święta to czas radości i wzrostu wiary
TK DACHY

Okres świąt Bożego Narodzenia familia Rudowiczów z Kobylina przeżywa, spędzając go z bliskimi oraz kontemplując narodzenie Zbawiciela.

 

– Fakt, iż w tym czasie rodzi się dla ludzi Jezus Chrystus, przynosząc miłość i pokój na Ziemię, to dla nas wystarczający powód do wdzięczności i zadumy nad własnym postępowaniem w trakcie roku – opowiada Marlena Rudowicz, przewodnicząca Rady Osiedla w Kobylinie.

Przygotowania do świąt zaczynają się od pieczenia pierników. Za tę czynność odpowiada seniorka domu, pani Bożena, choć dekorowaniem słodkości zajmuje się już młodsza z rodu. W domu stawia się żywą, wysoką choinkę. Tradycja żywego drzewka, kupionego od lokalnego przedsiębiorcy, pielęgnowana jest od lat. Ustawienie jej na stojaku i odpowiednie przystrojenie to już zadanie mężczyzn – panów Marka i Łukasza, czyli ojca i małżonka Marleny.

Najważniejsza dla rodziny jest jednak Wigilia. Tego dnia w domu od rana panuje krzątanina, wszak wszyscy chcą zdążyć zasiąść do wieczerzy wraz z pierwszą gwiazdką. – Odkąd sięgam pamięcią, nigdy jeszcze to się nam nie udało. Wieczerza zaczyna się u nas ok. godz. 19.00 – mówi M. Rudowicz. Ale może uda się w tym roku?

Przedstawiciele rodziny, zanim zasiądą do wieczerzy, wsłuchują się w słowa Pisma Świętego, a potem jest czas modlitwy. Wszyscy w skupieniu kontemplują prawdę, iż Syn Boży stał się człowiekiem. Symbolem tego u kobylinian jest zresztą tradycyjna szopka, która znajduje się w jednym z pomieszczeń domu. W czasie świąt członkowie rodziny spędzają przy niej wiele wolnych chwil, ciesząc się wspólnym szczęściem.

Oczywiście przed wieczerzą nie może zabraknąć składania sobie życzeń i dzielenia opłatkiem. – To chwila wielkich wzruszeń. Nikt nie wstydzi się swoich łez, gdyż słowa wypowiedziane z głębi serca rodzą olbrzymie emocje – stwierdza szefowa kobylińskiej rady osiedla.

Na wigilijnym stole zawsze królują ryby, z karpiem w roli głównej. Są też kapusta z grochem, makiełki, pierniki, zupa z suszonych owoców oraz specjalność rodziny – polski sos szary, wykonywany specjalnie na to święto. Ilość potraw, wraz z dodatkami, zawsze przekracza symboliczną liczbę 12. Na stole znajdą się też cytrusy i wyborne ciasta. Zresztą w tym roku ilość potraw się powiększy przez wzgląd na męża. – Pojawią się tradycyjne u niego dania – uszka i krokiety. Będzie też dużo barszczu na zakwasie. Ciekawe, czy zostanie coś na drugi dzień? – zastanawia się pani Marlena.

W tym roku członkowie rodziny nie będą mogli pójść na pasterkę, oczywiście ze względu na epidemię. – Bardzo to przeżywamy. Niemniej trzeba zachować rozsądek. Będziemy uczestniczyć w pasterce z udziałem Ojca Świętego poprzez telewizję. Do świątyni, by ukłonić się nowo narodzonemu Dziecięciu, udamy się w każdy dzień świąt – zapowiada M. Rudowicz.

(PIK)

 

PRZEPIS

Polski sos szary

Przygotowywany jest na bazie wywaru rybnego i zazwyczaj podawany właśnie do ryb. Szary sos polski jest tradycyjnym, staropolskim sosem, przygotowywanym z zasmażki mąki i masła, wywaru z warzyw, mięsa lub ryby, przyprawiony winem lub sokiem z cytryny, z dodatkiem karmelu, rodzynek, migdałów, ewentualnie startej cebuli, utartego piernika bądź śmietany. W tradycyjnej kuchni wielkopolskiej słodzony był karmelem i zakwaszany octem.

Składniki:

2 łyżki mąki

2 łyżki masła

400 ml wywaru z ryb

50 g pierników (bez polewy)

100 ml czerwonego wytrawnego wina

łyżka rodzynek

łyżka migdałów

2 łyżki soku z cytryny

cukier

sól

Sposób przygotowania:

Migdały zalewamy wrzątkiem, a następnie obieramy ze skórki. Na suchej patelni zrumieniamy mąkę. Rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę, mieszamy, a następnie dolewamy wina. Dolewamy wywar oraz pokruszone pierniki. Gotujemy kilka minut, by pierniki się rozgotowały. Przecieramy przez sito lub miksujemy blenderem. Na patelni z cukru tworzymy karmel. Następnie dodajemy odrobinę wywaru i przelewamy do naszego sosu. Wrzucamy rodzynki oraz migdały, dolewamy sok z cytryny i doprawiamy solą. Pieczemy pierniki, które są elementem sosu. Są one zdobione ręcznie. Po tym następuje czas na degustację. Jeśli ktoś oczekuje bardziej słodkiego sosu, musi zwiększyć ilość rodzynek i karmelu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

14 + dwa =

YouTube

Archiwum
Andrzej Kaźmierczak
Jankowski
ZAWODNY
Kierakowicz
Manista
OLEJNIK
Paweł Grobelny
Potarzycka
Bratborski Maciej
MAYOR INK
ZBITY TELEFON
Jarmużek
Motosdodoła
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Dietetyk Kaźmierczak
GÓRZNY GROUP
Agencja Reklamowa GL
BGP 2023
INNOWACYJNE FINANSE