Mamy wiosnę, za chwilę będzie lato, później jesień i znowu zima… Z każdą porą roku (i nie tylko) wiąże się zmiana obuwia.

Wiosną i latem, a czasem nawet jesienią, jeśli warunki na to pozwalają, pospacerujmy boso po trawce czy na piasku. Jest to świetne ćwiczenie propriocepcji stóp. Pamiętajcie, że w stopach jest wiele receptorów. Zwłaszcza u maluszków stopa świetnie wtedy pracuje, ponieważ podłoże jest nierówne, a do tego te receptory…

Jak zatem powinniśmy dobrać obuwie, zwłaszcza dla naszych pociech? Skupię się przede wszystkim na obuwiu dla dzieci, aczkolwiek zasada ta dotyczy również dorosłych.

Buty… Ich dobór często przerasta rodziców, a marki robią wyścig… Moje lepsze, moje ładniejsze itd. Nie podam konkretnej firmy, która jest najlepsza, bo takiej nie ma… Podam kilka zasad, którymi my, jako rodzice/opiekunowie, powinniśmy się kierować.

Pamiętajcie:

– nie więźmy stóp dziecka w sztywnym obuwiu

– nie kupujmy butów na oko, tzn. „chyba będą dobre”; dobrze dobrany but powinien być większy o 5-10 mm

– zapiętek powinien być sztywny, tak by stabilizować stopę; podeszwa powinna być miękka, by stopa dziecka mogła pracować

– nie kupujmy butów z tzw. wkładką ortopedyczną, jeśli nie ma wady; tylko odpowiednia osoba może zlecić wykonanie indywidualnych wkładek ortopedycznych

– czubek powinien być szeroki, by paluszki mogły swobodnie pracować

– buty powinny być lekkie i wykonane z oddychających materiałów

– kupujmy buty nowe, ponieważ każde z dzieci chodzi inaczej.

Prawidłowo dobrane buty zapewniają odpowiednie obciążenie stopy, a także ruch w stawie skokowym, który niezbędny jest w czasie chodzenia. Zadbaj o swoje stopy… To Twój fundament.

(mgr Natalia Jasiak)